Pięć minut w Korei Północnej. Pojechałam na najbardziej strzeżoną granicę świata

Korea Północna uznawana jest za najbardziej zamknięty kraj, a strefa zdemilitaryzowana pomiędzy nią i Koreą Południową za jedno z najbardziej niebezpiecznych miejsc na świecie. To kraina abstrakcji — z jednej strony zasieki, miny oraz strach, z drugiej zardzewiały drut kolczasty, wino od uciekinierów na sprzedaż i kwitnący biznes. Pojechałam na koreańską granicę, przeszłam na teren reżimu i na własne oczy zobaczyłam oszustwo Kima, o którym usłyszałam: — Mają tam ludzi, których zadaniem jest udawanie mieszkańców. Z głośników puszczają dźwięk szczekających psów i dzieci bawiących się na placu zabaw.

Pięć minut w Korei Północnej. Pojechałam na najbardziej strzeżoną granicę świata
Korea Północna uznawana jest za najbardziej zamknięty kraj, a strefa zdemilitaryzowana pomiędzy nią i Koreą Południową za jedno z najbardziej niebezpiecznych miejsc na świecie. To kraina abstrakcji — z jednej strony zasieki, miny oraz strach, z drugiej zardzewiały drut kolczasty, wino od uciekinierów na sprzedaż i kwitnący biznes. Pojechałam na koreańską granicę, przeszłam na teren reżimu i na własne oczy zobaczyłam oszustwo Kima, o którym usłyszałam: — Mają tam ludzi, których zadaniem jest udawanie mieszkańców. Z głośników puszczają dźwięk szczekających psów i dzieci bawiących się na placu zabaw.