Wirtualna rzeczywistość na Finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Technologia pomoże szkolić z udzielania pierwszej pomocy

Dzięki wirtualnej rzeczywistości będzie można przeszkolić z udzielania pierwszej pomocy osoby z dysfunkcjami słuchu, a także w różnym wieku i o różnym stopniu sprawności. Technologia zostanie wykorzystana do tego podczas najbliższego Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Tymczasem VR już dziś umożliwia przeszkolenie pracowników oddelegowanych do pracy w trudno dostępnych obiektach oraz przy niebezpiecznych pracach. Rynek VR w edukacji w najbliższych latach pomnoży przychody aż dwudziestokrotnie.– Jesteśmy w stanie organizować indywidualne szkolenie dla różnego rodzaju uczestników 29. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W tym roku organizujemy warsztaty dla wolontariuszy i osób, które działają na rzecz fundacji, poprzez szkolenia VR związane z pierwszą pomocą i ratowaniem życia ludzkiego. Nasze oprogramowanie będzie służyć w kilku gminach i sztabach przy ochotniczych strażach pożarnych, czy też bezpośrednio w organizowanych sztabach na terenie Dolnego Śląska, województwa mazowieckiego i podkarpackiego. Będziemy edukować ludzi, jak ratować życie ludzkie. We Wrocławiu mamy superniespodziankę dla osób, które są osobami wyizolowanymi społecznie – będziemy prowadzili edukację wśród osób niesłyszących – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Innowacje Grzegorz Kobuszewski, prezes zarządu 4 Help VR.Szkolenia będą prowadzone w formie transmisji online. Szkolone osoby otrzymają gogle wirtualnej rzeczywistości, dzięki którym będą mogły uczestniczyć w bardzo realistycznie odtworzonych sytuacjach związanych z koniecznością udzielenia pierwszej pomocy. Na ich rękach zostaną zamontowane czujniki, dzięki którym zanurzenie w wirtualną rzeczywistość będzie jeszcze głębsze, a ocena postępów nauki stanie się bardziej precyzyjna. Taka forma zajęć jest szczególnie cenna dla osób z niepełnosprawnościami.– Wirtualna rzeczywistość sprowadza się do tego, że jesteśmy w stanie podłożyć również lektora języka migowego, który tłumaczy i prowadzi naszego szkolonego przez cały proces czynności ratunkowych. Wszystko prowadzone jest przez naszego wirtualnego trenera, który nazywa się Paramedicus, (łac. ratownik – przyp. red.). Jest to osoba o zdolnościach superbohaterskich, która prowadzi poprzez cały algorytm postępowania w czynnościach ratunkowych w scenariuszu resuscytacji krążeniowo-oddechowej. Możemy również nauczyć się elementów użycia automatycznego defibrylatora zewnętrznego, który coraz częściej pojawia się na ulicach polskich miast – wyjaśnia Grzegorz Kobuszewski.Wirtualna rzeczywistość jest narzędziem coraz bardziej docenianym w branży szkoleniowej. Koncern naftowy BP z wykorzystaniem tej technologii przeprowadzi szkolenia między innymi dla personelu pływających magazynów. Firma szkoleniowa odtworzy w wirtualnej rzeczywistości prawdziwe pomieszczenia i przeszkoli pracowników w zakresie poruszania się po nich i stosowania obowiązujących procedur. Szkolenia w VR są rozwiązaniem nie tylko dla trudno dostępnych obiektów, lecz także do przeprowadzania symulacji potencjalnie niebezpiecznych zdarzeń. Będą z nich korzystać między innymi strażacy z australijskiej Wiktorii.Technologia, z jakiej korzysta 4 Help VR, łączy w sobie bardzo wysokie zaawansowanie techniczne oraz intuicyjną obsługę. Dzięki temu sprawdza się w szkoleniu nie tylko osób w różnym wieku, ale także z dysfunkcjami.– Nasze rozwiązanie spokojnie używane jest przez dzieci w wieku czterech lat, które nie potrafią czytać ani pisać, ale za to świetnie radzą sobie z naszym oprogramowaniem dzięki prezentacjom, które są prowadzone przez naszego wirtualnego trenera, oraz poleceniom lektorskim. Najstarsza osoba korzystająca z naszego oprogramowania miała ponad 85 lat. Również w świetny sposób radziła sobie z czynnościami ratunkowymi, uzyskując zadowalający wynik skuteczności prowadzonej resuscytacji – zapewnia prezes 4 Help VR.Analitycy Fortune Business Insights zakładają, że rynek wirtualnej rzeczywistości w edukacji do 2026 roku wypracuje roczny przychód sięgający 13 mld dol. Średnioroczne tempo wzrostu utrzyma się na poziomie niemal 43 proc.

Wirtualna rzeczywistość na Finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Technologia pomoże szkolić z udzielania pierwszej pomocy

Dzięki wirtualnej rzeczywistości będzie można przeszkolić z udzielania pierwszej pomocy osoby z dysfunkcjami słuchu, a także w różnym wieku i o różnym stopniu sprawności. Technologia zostanie wykorzystana do tego podczas najbliższego Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Tymczasem VR już dziś umożliwia przeszkolenie pracowników oddelegowanych do pracy w trudno dostępnych obiektach oraz przy niebezpiecznych pracach. Rynek VR w edukacji w najbliższych latach pomnoży przychody aż dwudziestokrotnie.

– Jesteśmy w stanie organizować indywidualne szkolenie dla różnego rodzaju uczestników 29. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W tym roku organizujemy warsztaty dla wolontariuszy i osób, które działają na rzecz fundacji, poprzez szkolenia VR związane z pierwszą pomocą i ratowaniem życia ludzkiego. Nasze oprogramowanie będzie służyć w kilku gminach i sztabach przy ochotniczych strażach pożarnych, czy też bezpośrednio w organizowanych sztabach na terenie Dolnego Śląska, województwa mazowieckiego i podkarpackiego. Będziemy edukować ludzi, jak ratować życie ludzkie. We Wrocławiu mamy superniespodziankę dla osób, które są osobami wyizolowanymi społecznie – będziemy prowadzili edukację wśród osób niesłyszących – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Innowacje Grzegorz Kobuszewski, prezes zarządu 4 Help VR.

Szkolenia będą prowadzone w formie transmisji online. Szkolone osoby otrzymają gogle wirtualnej rzeczywistości, dzięki którym będą mogły uczestniczyć w bardzo realistycznie odtworzonych sytuacjach związanych z koniecznością udzielenia pierwszej pomocy. Na ich rękach zostaną zamontowane czujniki, dzięki którym zanurzenie w wirtualną rzeczywistość będzie jeszcze głębsze, a ocena postępów nauki stanie się bardziej precyzyjna. Taka forma zajęć jest szczególnie cenna dla osób z niepełnosprawnościami.

– Wirtualna rzeczywistość sprowadza się do tego, że jesteśmy w stanie podłożyć również lektora języka migowego, który tłumaczy i prowadzi naszego szkolonego przez cały proces czynności ratunkowych. Wszystko prowadzone jest przez naszego wirtualnego trenera, który nazywa się Paramedicus, (łac. ratownik – przyp. red.). Jest to osoba o zdolnościach superbohaterskich, która prowadzi poprzez cały algorytm postępowania w czynnościach ratunkowych w scenariuszu resuscytacji krążeniowo-oddechowej. Możemy również nauczyć się elementów użycia automatycznego defibrylatora zewnętrznego, który coraz częściej pojawia się na ulicach polskich miast – wyjaśnia Grzegorz Kobuszewski.

Wirtualna rzeczywistość jest narzędziem coraz bardziej docenianym w branży szkoleniowej. Koncern naftowy BP z wykorzystaniem tej technologii przeprowadzi szkolenia między innymi dla personelu pływających magazynów. Firma szkoleniowa odtworzy w wirtualnej rzeczywistości prawdziwe pomieszczenia i przeszkoli pracowników w zakresie poruszania się po nich i stosowania obowiązujących procedur. Szkolenia w VR są rozwiązaniem nie tylko dla trudno dostępnych obiektów, lecz także do przeprowadzania symulacji potencjalnie niebezpiecznych zdarzeń. Będą z nich korzystać między innymi strażacy z australijskiej Wiktorii.

Technologia, z jakiej korzysta 4 Help VR, łączy w sobie bardzo wysokie zaawansowanie techniczne oraz intuicyjną obsługę. Dzięki temu sprawdza się w szkoleniu nie tylko osób w różnym wieku, ale także z dysfunkcjami.

– Nasze rozwiązanie spokojnie używane jest przez dzieci w wieku czterech lat, które nie potrafią czytać ani pisać, ale za to świetnie radzą sobie z naszym oprogramowaniem dzięki prezentacjom, które są prowadzone przez naszego wirtualnego trenera, oraz poleceniom lektorskim. Najstarsza osoba korzystająca z naszego oprogramowania miała ponad 85 lat. Również w świetny sposób radziła sobie z czynnościami ratunkowymi, uzyskując zadowalający wynik skuteczności prowadzonej resuscytacji – zapewnia prezes 4 Help VR.

Analitycy Fortune Business Insights zakładają, że rynek wirtualnej rzeczywistości w edukacji do 2026 roku wypracuje roczny przychód sięgający 13 mld dol. Średnioroczne tempo wzrostu utrzyma się na poziomie niemal 43 proc.