Kiepas, Tickmill: Euro jest najtańsze od 7 lat
– Kończący się tydzień stał pod znakiem wzrostów na warszawskiej giełdzie i dużego, wyraźnego umocnienia złotego względem głównych walut. Szczególne wrażenie robią notowania, które znalazły się na dawno nieoglądanych poziomach. Przede wszystkim euro, które po tym jak przez ostatni rok konsolidowało się w przedziale między 4,24 a 4,38, w ostatnim tygodniu spadło do poziomu 4,21 […]
– Kończący się tydzień stał pod znakiem wzrostów na warszawskiej giełdzie i dużego, wyraźnego umocnienia złotego względem głównych walut. Szczególne wrażenie robią notowania, które znalazły się na dawno nieoglądanych poziomach. Przede wszystkim euro, które po tym jak przez ostatni rok konsolidowało się w przedziale między 4,24 a 4,38, w ostatnim tygodniu spadło do poziomu 4,21 zł – powiedział Marcin Kiepas, analityk Tickmill w cotygodniowym komentarzu dla ISBnews.TV.
Euro jest zatem najtańsze od 7 lat. Złoty zyskiwał także do innych walut. Notowania funta spadły poniżej granicy 5 zł, spadł też kurs szwajcarskiego franka i dolara, który powrócił w okolice 4,01 zł. Miniony 2024 r. przyniósł odbicie w polskiej gospodarce. Jak twierdzi analityk, ta tendencja zostanie prawdopodobnie utrzymana.
– Złotego wspierają czynniki globalne, m.in. osłabienie dolara po tym jak Trump zasugerował, że będzie naciskał amerykański Fed, aby ten dalej obniżał stopy procentowe – dodał.
Po więcej ze świata rynków finansowych zachęcamy do obejrzenia materiału wideo.
