Polska giełda traci, gdy na innych się zarabia – czas na dywersyfikację?

Indeks WIG20, w którego skład wchodzi 20 największych spółek z Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie, od początku roku stracił 1,11 proc. swojej wartości. To ewenement, ponieważ w tym samym okresie na plusie są wszystkie z 16 indeksów dużych światowych rynków.

Główny indeks polskiej giełdy znajduje się na minusie od początku roku i Polska jest jedynym rynkiem wśród 17 głównych giełd na świecie w takiej sytuacji (eToro przyjrzało się największym giełdom świata, Europy i naszych sąsiadów). Gdy indeks WIG20 tracił 1,11 proc., inwestorzy na giełdzie w Sztokholmie mogli się cieszyć wzrostem aż o 18,73 proc., w Amsterdamie o 12,15 proc., czy w Wiedniu o 11,28 proc. Jednak wzrosty dotyczyły przede wszystkim największych światowych rynków. DJ30, skupiający 30 największych przedsiębiorstw z USA, ma za sobą najlepszy okres w historii, w którym pobijał kolejne rekordy i zbliżył się do granicy 34 tys. punktów. To samo dotyczy szerszego indeksu giełd amerykańskich S&P500, który przebił 4 tys. punków i dalej rośnie. Szczególnie dobrze wypada także giełda we Frankfurcie, której indeks DAX wzrósł od początku roku o 11,62 proc. Natomiast w Azji Nikkei wzrósł o 7,81 proc., a hongkoński Hang Seng o 4,85 proc. Także giełdy w Europie Centralnej wypadają lepiej od nas, PX w Pradze wzrósł o 7,58 proc., a BUX w Budapeszcie wzrósł o 3,49 proc.

 Źródło: eToro

Zwykle indeks największych spółek jest najlepszym barometrem obecnej i przyszłej sytuacji gospodarczej na danym rynku. W Polsce jest jednak inaczej, ponieważ indeks WIG20 został w znacznym stopniu zdominowany przez spółki ze znaczącym udziałem państwa. Spółki te są w mniejszym stopniu nastawione na zysk niż podmioty w pełny prywatne, a nawet bywają wykorzystywane do bieżących interwencji państwa na rynku. Do tego w indeksie znajdziemy też znaczną reprezentację banków, które pozostają w niepewności co do losów posiadanych w swoich portfelach kredytów we franku szwajcarskim. Jest to przyczyna, dla której WIG20 – choć perspektywy dla polskiej gospodarki są lepsze niż dla wielu innych gospodarek z naszego zestawienia – jako jedyny jest na minusie.

Trochę lepiej perspektywy gospodarcze dla Polski odzwierciedlają pozostałe indeksy warszawskiej giełdy. Od początku roku WIG, indeks wszystkich spółek z rynku podstawowego warszawskiej giełdy, wzrósł o 2,92 proc. Natomiast mWIG40, który zawiera 40 średnich spółek (40 kolejnych spółek według wielkości, po 20 zakwalifikowanych do WIG20), wzrósł aż o 9,95 proc. To pokazuje, że obecnie zysków na rynku kapitałowym powinniśmy poszukiwać wśród średnich polskich spółek, a także, dywersyfikując swoje inwestycje na głównych rynkach poza Polską.

Zastosowane kursy akcji z dnia 13.04.2021 godz. 12:20 CET.

Paweł Majtkowski, eToro

Artykuł Polska giełda traci, gdy na innych się zarabia – czas na dywersyfikację? pochodzi z serwisu PRNews.pl.